Powracamy po przerwie!
Kiedy napisaliśmy dzisiaj o planach wypuszczenia odcinka, wielu z Was nie wierzyło. Ale przecież po tak długiej przerwie, nie zrobilibyśmy Wam tak nieśmiesznego żartu, prawda?
O powodach naszej nieobecności mówimy w odcinku, a tutaj skupmy się na pozytywach. Po pierwsze, przed Wami 3 godziny nagrania o najgorętszych premierach ostatniego kwartału – Dying Light 2, Horizon: Forbidden West, Gran Turismo 7 i oczywiście Elden Ring.
Po drugie, naszą ekipę od tego odcinka zasila znany już z odcinka o Demon Souls Tomek Kisilewicz, więc o tym również w odcinku (w tym przypadku na końcu). Oprócz tego zastanawiamy się także, czy odpowiedź Sony na GamePassa jest wystarczająca oraz czy słusznie cieszymy się z odejścia RED Engine na śmietnik historii.
Tematy:- Nowe warianty PS Plus
- CD Projekt stawia na Unreal Engine 5
- Cyberpunk 2077 z patchem na PS5/XSX/S
Gry:
- Dying Light 2
- Horizon: Forbidden West
- Gran Turismo 7
- Elden Ring
Pobierz:
Subskrybuj:
Za hosting podcastu dziękujemy naszemu partnerowi technologicznemu, firmie dhosting.pl.
Komentarze (12)
No moi drodzy - typowy przykład jak nigdy nie dogodzisz niektórym .... niewielka równica miedzygeneracyjna w CP2077 ? gram 3 raz tym razem na PS5 i dla mnie to kompletnie inna gra niż wcześniej na PS4 . Ciagle zdarzają sie błędy i crashe ale są one juz rzadkie . Graficznie jest naprawde dobrze chociaż tu zgoda - z RT dali ciała ale ja tej technologi nie potrzebuje w grach . A przede wszystkim fabularnie to gra na niesamowicie wysokim poziomie . Ale to akurat było od day 1
Mało tego gram obecnie w nowogeneracyjnego GTA5 (nigdy wczesniej nie grałem) i troche mi sie śmiać chce bo podobno ta gra miała wymiatać CP2077 pod dywan a tu mam o wiele wiecej błedów typu latające stoliki i bugujące sie npc które mają komletnie debilną inteligencje .
Tu także moby to tylko dekoracja , w dodatku jest ich o wiele miej niz w CP2077 - gdzie to żyjące miasto o którym tyle sie nasłuchałem . A przepomnijcie mi ile lat ma ta gra ? ;)))) No i przede wszystkim ta gra jest po prostu nuuuudna .
Pozdro i witamy ponownie ;)
Pełna zgoda . Cyberpunk po patchu daje radę choć też wywaliło mnie ze 2 razy
Może tutaj problemem jest to, że od początku graliśmy na next-genach, które jednak prezentowały wyższy poziom niż te ps4/xbox one.
Nie zgadzam się co do Dying Light. Zagrałem najpierw w dwójkę której daje spokojnie 8/10. To naprawdę świetna gra .
W związku z next gen patchem zakupiłem jedynkę - pełen zestaw ze wszystkimi dlc .
Po ograniu całej podstawki oraz częściowo Following (kopia żywcem far cry) muszę powiedzieć że ta gra w porównaniu do dwójki jest bardzo niedojrzała . Dialogi są słabiutkie , postacie mało charakterystyczne a główny bohater i jego motywację czasami śmieszą. Na szczęście gameplay jest ok i bawię się dobrze ale dwójka jest o poziom wyżej niż jedynka .
Elden Ring - kupiłem , zagrałem i nie , dziękuję . Chodze po tym świecie nie wiem po co , w jakim celu i gdzie . Znajony mówi mi "bo musisz z poradnikami " .... Sami też mówicie że do fabuły oglądać filmy na YT
Jak ja mam grać w grę do której potrzebuje wyjaśnień i poradników to ja dziękuję.
To już kwestia mocno indywidualna, Dying Light 1 ma trochę dojrzalszy klimat oprawy, który powoduje, że możesz więcej grze wybaczyć. Ale tak czy siak fajnie, że wspierają grę tyle lat.
Czy ja wiem ;)) . Słaba i niedojrzała historia , dialogi i postacie taką pozostanie , kwiestia jest czy szukamy w tej konkretnej grze fabuły i postaci rodem z CP2077 czy po prostu dobrej zabawy .
Co do oprawy to też mi bardziej odpowiada ta z dwojki która może jest pstrokata ale za to jedynka bardzo wypłowiała
Pozdro
Odcinek pierdolenia głupot. Strasznie męczący. Masa bzdur i czepiania się wszystkiego.
Ciężko się odnieść do takiego komentarza. Głównie przecież omawiamy gry. ;) https://media4.giphy.com/media/KYNywoibU1PQ4/giphy.gif
"...Ten pierścień by wszystkimi rządzić..."
Nie wiem czy szanowni "eksperci", którzy się tu wypowiadali mają o tym świadomość (bo Robert chyba nie), ale "Ring" w tytule FromSoftware znaczy "Krąg". Sorry Robert, tym razem ci nie wyszło.
Kiedy kilka lat temu natknąłem się na Gościa Niedzielnego, zaciekawiło mnie czym właściwie jest ten cały PADcast.
Już po kilku minutach słuchałem jak urzeczony. Stworzyliście audycję o niepowtarzalnym klimacie.
Robert ze swoimi Segwayami, Piotrek i przysłowiowe już martwe oczy a także Ojciec Założyciel Dawid bezkompromisowy i zawsze z celnym podsumowaniem.
Dzięki Wam zacząłem słuchać podcastów i chociaż jest ich obecnie wiele to zawsze pojawienie się nowego Padcastu sprawia mi największą radość.
Mam nadzieję, że Dawid będzie czasem wpadać na nagranie poopowiadać o jakiś ciekawych indykach i czapach konia :)
Dziękuję za te wszystkie lata.
Jezu, w końcu. - Teraz będę mógł Was słuchać z mniejszym bólem zębów/dupy.