Ten po TGA i PSX 2016.
Dwie największe imprezy (/gale/wydarzenia – jak tam sobie chcecie) tej growej jesieni już za nami, więc Gość Niedzielny 2.0 – S2 #12 musiał się pojawić i wziąć je pod lupę. Wyszedł nam całkiem solidny, przeszło 12-minutowy odcinek, w którym usłyszycie o The Game Awards oraz pokazanych tam rzeczach. Będzie więc o Death Stranding, o PREYu, o Mass Effect: Andromeda (o tym będzie jeszcze więcej) oraz Zeldzie, ale temat TGA nie został wyczerpany tymi grami, bowiem było coś jeszcze. Prawdziwe bomby zostały jednak zrzucone na PlayStation Experience, gdzie – poza pierwszym pokazem DLC do Uncharted 4 – pojawiły się takie pozycje jak WipEout Omega Collection, trzy części zremasterowanego Crasha, Knack 2, Ace Combat 7 (o taaaak) czy remastery Pataponów i LocoRoco. Z obowiązku, na moment wpadło też obowiązkowe Gran Turismo Sport i Horizon Zero Dawn. Poza tym, Gość Niedzielny 2.0 – S2 #12 znalazł także nieco miejsca na Final Fantasy XV, Hellblade oraz złe wiadomości w temacie Battlefielda. Całej serii. Ale o tym dowiecie się klikając w player piętro wyżej, więc czytajcie!
Olewczy stosunek do kacika social media wszedł mi już w krew i najpewniej zagości permanentnie, więc nie zdziwcie się, że Gość Niedzielny 2.0 – S2 #1 ma tu niemal dokładnie to samo, co przed tygodniem. I przed dwoma. I za tydzień będzie to samo. Standardowo, pierwsze primo, nasz kącik na mordoksiążce, na którym spamujemy z zatrważającą regularnością. Drugie primo, nasza grupa na mordoksiążce, gdzie wszyscy jesteśmy jak jedna, wielka rodzina i rzucamy się sobie do gardeł, Tak dla rozrywki. Trzecie primo, nasz Instagram, na którym znów zaległa cisza, ale podobno mam gdzieś zapisane hasło i będę próbował coś z tym robić. Podobno. Jeśli jeszcze nie mieliście okazji posłuchać ostatniego PADcastu, możecie śmiało wciskać te oto pomarańczowe litery, które zabiorą Was prosto do odcinka w którym był bardzo solidnie rozbudowany kącik newsowy, a Robert opowiadał o ogranym przez siebie Watch_Dogs. A, przy okazji, skoro już tu jesteście, jak możecie wiedzieć, postanowiliśmy wkroczyć na patronite, więc jeśli macie chęć nas wesprzeć, uderzajcie śmiało na naszą stronę i rzucajcie co łaska – obiecujemy, że nawet pisiont groszy z zebranej kwoty nie zostanie przeznaczone na używki o wątpliwej legalności. Pad z Wami!
Komentarze (1)
Miotacz ognia w nadgarstku to umiejętność chyba soldiera Vorcha z multi ME3. Przydatna bardzo, lubiłem grać tą postacią.