Ten z krótkim wywodem o Destiny.
Jest niedziela, dlatego też na wasze ekrany wkracza kolejny odcinek Gościa Niedzielnego 2.0, w którym – ku wątpliwej radości Roberta – uparłem się mówić o Destiny, na które panuje w naszym podcaście cenzura. Ale nie bójcie się, fani gier innych niż shared-world shooter (No MMO tego nazwać nie można) od Bungie, albowiem nie zostaliście pominięci doszczętnie – gadam też o The Division w wersjach Alpha I Beta, pochylam się na moment nad Need For Speed, który został częściowo załatany i nieco ulepszony (ale nadal stanowi kubeł), a także podejmuję krótką gadkę na temat epizodyczności zrobionego od nowa Final Fantasy VII. Na deser zaś zostaje nam Star Wars 1313 i fakt, że w LucasArts znalazł się ktoś, kto chyba zaczął po ludzku ogarniać.
Standardowo, przypominamy o przesłuchaniu naszych długich, padcastowych wypocin i niczym Nintendo mówiące “Please, be excited” rzeczemy: czekajcie na kolejny odcinek, a poza tym nie obrazimy się, jeśli polubicie nas na fejsbóku i dobijecie do naszej społeczności na portalu pana Cukrugóra. Trzymajcie się ciepło, cześć!
Komentarze (2)
Kitase już potwierdził że remake FF7 nie będzie podzielony na epizody tylko na kilka gier pudełkowych, ale myślę że pisząc odcinek nie wiedziałeś jeszcze o tym
dziex.