X
    Kategorie: PADcast

PADcast #163 – Kompatybilna wsteczność

Tytuł na opak.

Ruszamy pełną parą wraz z nadejściem września. Mocarny początek w kwestii premier rozbijemy na 2 odcinki. Dawid spędził już 20h z Mad Maksem, za tydzień swoje wrażenia z Metal Gear Solid V przedstawi Szymon. Oprócz tego mamy dla Was garść najciekawszych informacji i dwie nietuzinkowe gry niezależne.

Miłego słuchania!

Co w odcinku?

Tematy:

  • Star Wars Battlefront bez wyszukiwarki, beta z datą
  • Żałosna zabawa w Kickstartera wydawcy Deus Exa
  • Aktualizacja 3.0 dla PS4
  • Bordery w kompatybilnej wsteczności (tak, właśnie tak)

Gry:

  • Quest of Dungeons
  • Nightmares from the Deep: The Cursed Heart
  • Mad Max

Pobierz:

   

PS Ze względu na problemy z odtwarzaniem M4A w niektórych programach na Androidzie, na jakiś czas testowo udostępniamy wyłącznie wersję MP3.

Robert Fijałkowski: Prowadzący podcast, entuzjasta dobrych fabuł, klimatu w grach i technologicznych detali. Możesz mnie znaleźć naTwitterze.

Komentarze (4)

  • Jak zwykle bardzo dobry odcinek, dzięki. Dawid sprzedał mi Mad Maxa i pewnie kiedyś zagram, ale w tej chwili jestem mocno wessany w czołgi.

  • Dawid, trochę się rozpędziłeś z tymi boosterami w CS'ie ;) W CS'ie trudno w ogóle wymyślić jakiś booster, a jedyne co można kupić to skrzynki ze skinami, które nic nie dają poza lansem ;)

    Z brakiem przeglądarki serwerów jest ten problem, że ludzie często grają na tylko jednym serwerze gdzie wiedzą, że zawsze będzie ktoś znajomy. Teraz nie będą mieli takiej możliwości.

  • Błagam panowie, jeśli nie macie pewności w temacie, to starajcie się w nim nie ferować wyroków - bo ktoś jeszcze pomyśli, że mówicie prawdę (bo wątpliwości w głosie nie słychać) Złote paczki do FUT krzywdzące? Kogo? Jeśli kogoś FUT interesuje, to kupi wersję z tymi paczkami, jeśli nie interesuje a wciągnie się później, to zawsze może je za gotówkę dokupić. A do tego stwierdzenia, że pierwsze 2 złote wystarczą, żeby złożyć całą drużynę? Litości... W paczce jest jeden złoty zawodnik, może ze 3 srebrnych, jacyś brązowi i do tego różne karty ze strojami/stadionami/kontraktami. W zeszłym roku była wersja z 40 paczkami, po jednej na tydzień i jakoś nikt nie narzekał.

  • To co Dawid mówił pod koniec o Mad Max przypomniało mi dobre chwile z RDR, szczególnie to, że by coś odkryć "np. Miny" trzeba prawie przez to przejechać.
    Kupuję

Przeczytaj też