„Kwaśne” czwartki z DJ #53
ReVision 2k15 – epic!
Ten rok ma już na swoim koncie pokaźną liczbę wydarzeń scenicznych i z ogromną radością donoszę, że praktycznie na każdym z nich trafiało się coś wyjątkowego.
Jednak to ReVision nakłoniło mnie do tego, aby znowu coś naskrobać i przegotować smaczny kąsek, który mam nadzieję zaleje Wasze uszyska i doświadczycie kolejny raz czegoś, czego nie ma nigdzie indziej.
Zanim przejdziemy do tego co już zapewne rozbrzmiewa w słuchawkach lub głośnikach, chciałbym dodatkowo i w gratisie dorzucić jeszcze, że w tym roku grupa Fairlight przywiozła takie cudowności na party, że poświęcę im specjalny odcinek, aby to opisać i zebrać w całość. W każdym razie, było to ich jedno z lepszych party od kiedy pamiętam.
Ale co równie cudownego dzisiaj? Grupa Mercury i prezentowany utwór, pochodzi z produkcji nazwanej po prostu On. Fantastycznie wprowadzenie w utwór, którego nie powstydziłby się żaden ceniący się twórca trance czy minimal. Do tego subtelnie i delikatnie falująca linia melodyczna, niczym jak baśń braci Grimm, która ewidentnie chce nam o czymś opowiedzieć, interpretację pozostawiam Wam.
Koniec przychodzi szybko i z zaskoczenia. Od razu ma się ochotę na więcej. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby włączyć kawałek raz jeszcze, prawda?
Słyszymy się za jakiś czas.