W oczekiwaniu na eksplorację galaktyk.
To był wyjątkowy tydzień – nie dość, że pełen newsów ze świata gier, to jeszcze w większości pozytywnych. Nastrój sielanki musiało jednak popsuć EA, które nieoczekiwanie zamknęło studio Maxis. Omawiamy listę wszystkich deweloperów, którzy źle skończyli pod skrzydłami tej korporacji, zastanawiając się, jaki los czeka studia takie jak Criterion, DICE czy BioWare.
W poprzednim odcinku ogromne cięgi zebrało Sony, które najwyraźniej po przesłuchaniu ostatniego PADcastu, wzięło się ostro do roboty. Na horyzoncie szykuje się pokaźny update do PS4, Projekt Morfeusz dostał lepszą technologię, magicznie znalazła się także rozpiska Plusa na marzec.
Pozostałe wiadomości również nastrajają pozytywnie – w tym darmowy Unreal, dodatek do świetnego Wolfensteina oraz kosmiczne Elite: Dangerous, które trafi również na obecną generację konsol.
Trzymajcie się i do usłyszenia za tydzień!
Co w odcinku?
Tematy:
- EA zamyka Maxis
- Sony: wyciek firmware’u, Plus na marzec
- Darmowy Unreal i Source 2
- Rock Band 4
- Wolfenstein: The Old Blood
- Kosmiczny symulator Elite: Dangerous trafi latem na Xbox One i PS4
Komentarze (6)
"Nie oszukujmy się" ;>
EA to pewnie ma ogródeg z cmentarzem na zapleczu. Nie mam nic przeciwko możliwości grania w Sim City przez sieć ale dlaczeg takie ograniczenia dali, co jest totalnie beznadziejne.
Ostatnio narobiło się tych kosmicznych gier... nie mówiąc nawet o tych co są w trakcie produkcji jeszcze. Elite ponoć zajebiste jest więc spoko, że konsolowcy dostaną tego typu grę, choć nie wiem czy się przyjmie bo to nie jest typowa konsolowa gra.
Cieszy mnie fakt, wywalenia subskrybcji za UE4, używam tego do mojej pracy mgr, a wypłacanie 19€ co miech to takie kiepskie. Unity wypada najgożej bo jak chcesz amatorsko do szuflady to ok masz wersję dla noobów ale jak chcesz konkrety robić to ok 80$ za miech subik, żeby mieć dostęp do pro toolsów.
EA - Korporacja, w której jest dużo korpo, a mało racji.
EA - Korporacja, w której jest dużo korpo, a mało racji.
niestety nie jestem takim optymista jak Wy...To ze U4 czy Unity beda "darmowe" niczego nie zmieni.Jako analogie to braży gier użyjmy braży filmowej.Dzisiaj profesonalny sprzęt filmowy każdy może sobie kupic.DSLR, drony czy nie drogi soft jest dostepny dla kazdego...ale amatorkie filmy jakosci Władcy Pierscieni czy Transformers nie powstają.Bo trzeba więcej niż tylko sprzętu czy talentu.Podobnie jest z grami.Nie liczcie że powstaną gry na miare Mass Effecta w piwnicy jakiego Joe z Nebraski...Nie bedzie graficznej jakosci Crysis, gry wydanej przez Marka z Sosnowca.Do takich projektow potrzeba sztabu ludzi z umiejetnosciami.Duzymi umiejetnosciami.Tacy ludzie sie cenia i nie beda poswiecac czasu na male projekty(a jezeli beda to bedzie ich za malo zeby uciagnac cos wiekszego) Na YT jest wiele malych filmow jakosci pro, ale sa to kilkuminutowe popierdółki ...Bo na tyle stracza umiejtnosc i pieniadze.Ja mam nadzieje ze łatwiejsza dostępnosc narzędzi do robienia gier pozwoli stworzyc gry na miare Lone Surviver, Monument Valley czy Hitman GO(zrobiony na Unity).Gier w ktorych liczy się pomysł a nie duży budzet i zaplecze finansowe.
Porównywanie gier do filmów nie ma sensu... Może i jest dostęp do lepszego sprzętu, jednak nie ma co tego porównywać do profesjonalnych kamer, które często zaczynają się od cen 10 tyś i więcej, do tego obiektywy, które często kosztują więcej niż cała kamera. Filmy robi się w prawdziwym świecie, więc dochodzą koszty lokacji lub wynajęcia powierzchni do kręcenia na greenie. Gry można robić w mieszkaniu, filmy nie za bardzo.