X
    Kategorie: PADcast

PADcast #140 – Upadek legendy

Pieniądze zabijają dobre wspomnienia.

To był dziwny tydzień, zdominowany przede wszystkim przez Petera Molyneux, który z arogancją przyznał, że wiele z grą Godus już nie zrobi, by po 3 dniach fali nienawiści głośno tupnąć nogą i zabrać zabawki.

Niezbyt optymistyczne dane płyną także z Ubisoftu. Niezbyt optymistyczne dla graczy, bowiem korporacja ma się z czego cieszyć – miliony sprzedanych kopii świadczą o tym, że nawet kiepskie przyjęcie ich ostatnich gier i fatalna komunikacja z graczami nie mają żadnego wpływu na sprzedaż popularnych serii. Ba, zyski są dużo lepsze niż przed rokiem.

Żeby wlać w swoje serca nieco optymizmu, zebraliśmy najciekawsze informacje na temat Cities: Skylines, które jawi się jako gra lepsza od ostatniego Sim City pod niemal każdym względem, a także plotki na temat Battlefronta, który ma szansę w godny sposób wykorzystać licencję Star Wars.

Tytułowy „Upadek Legendy” tyczy się zaś fatalnego remastera trzecich Heroesów, o którym opowie Wam Dawid. Dla fanów sprzętów dedykowanych konsolom również mamy coś w tym odcinku – recenzję oficjalnego headsetu do PS4 oraz TV adapter do Xboxa One (dla posiadaczy naziemnej telewizji cyfrowej.)

To wszystko, do usłyszenia!

Co w odcinku?

Tematy:

  • Piotruś Pan znów atakuje
  • Cities: Skylines z datą premiery i nowymi informacjami
  • Star Wars: Battlefront
  • Raport finansowy Ubi

Gry:

  • Heroes III HD Edition

Sprzęt:

  • PlayStation® Gold Wireless Stereo Headset
  • Xbox One TV Adapter

Materiały:

Pobierz:

   

Robert Fijałkowski: Prowadzący podcast, entuzjasta dobrych fabuł, klimatu w grach i technologicznych detali. Możesz mnie znaleźć naTwitterze.

Komentarze (11)

  • Oglądam włąśnie całe przejście The Order:1886... Ktoś na YT wrzucił i mały shitstorm się zrobił bo cała gra trwa 5h w tym połowa to cut-scenki. 60€ za ok 3h chodzenia po ładnej galerii strzelniczej.
    Grafika, klimat i animacje, zajebiste, cała reszta... ugh... QTE na potęgę, walka z bossem to QTE, sekcje stealth... QTE... cut-scenki - QTE... no kurwa. Kaszety po 5cm, środowisko interaktywne jak muzeum. w jednym momencie npc przypycha gracza jak taran, a w 1 assasynie już było omijanie ludzi. Całość mogłaby równie dobrze być mini serialem i taniej by wyszło.
    Obstawiam, że giera będzie sukcesem bo ludzie na PS4 nie mają za bardzo w co grać, a giera jest wizualnie cudna.

  • Co do gier strategicznych to one wychodzą czy to Age of Wonders 3 czy Grey Goo od twórców
    C&C tylko przez ostatnie lata największych specjalistów od RTSów wyciągano do produkcji gier typu MOBA bo one były modne i atrakcyjniejsze dla inwestorów a developerom lepiej płacono.

    • Ciekawa uwaga, dzięki. Dzisiaj pojawiło się też info o niezłej sprzedaży Crusader Kings II (1,1 mln egzemplarzy).

      • Trzeba jeszcze dodać, że Blizzard wydając w 2010 roku Starcrafta 2 trochę zabił rynek nastawionych na multi rtsów. Do dzisiaj nikt nie chcę z nimi rywalizować o graczy którzy grają w multi. Dodatkowo Blizzard mocno wtedy promował, że rts musi być hiperkompetytywny, jednostki mają aktywne skille, asymetryczne rasy itp. Dlatego teraz mnóstwo osób uważa, że wszystkie rtsy muszą być jak starcraft 2. Poza tym starcraft 2 ma ogromny próg wejścia w multi i bardzo szybko zniechęcał graczy(bo ma multi podzielone na ligi )

        Od tamtego czasu wszystkie ich gry są casual friendly ( diablo 3, heartstone, heros of the storm) ale starcraft do dzisiaj jest grą dla hardkorowych graczy.

        • problem nie jest z blizzem i starcraftem tylko wydawcami, do których idą devi z pomysłem na RTS, a odpowiedź wydawcy jest "czy to będzie nasz starcraft?". Tak samo jest z FPS'ami gdzie wszystko ma być jak CoD lub Battlefield, no i moby... moby, wszędzie moby.

      • CK 2 nie jest RTS'em jako takim ale należy do gatunku 4X czyli "EXplore, EXpand, EXploit and EXterminate"

    • moba taka jak HotS ma znacznie mniejszy próg wejścia niż RTS... sam bym chętnie pograł w jakiegoś RTS'a ale nie mam zamiaru spędzać całego dnia cwicząc apmy ;]

  • 1. Właśnie - ostatnio sentymentalnie chciałem pocisnąć w Red Alert no i spoko, dało się, ale są tego typu gry obecnie?
    2. Far Cry 4 nie jest grą wybitną, ma gorszą fabułę od 3 (choć też tragedii nie ma - powiedziałbym, że jest to efekt kolejnej części zupełnie jak porównywanie The Dark Knight Rises do The Dark Knight). Natomiast kreacja świata, jego różnorodność, no to... FC4 zjada poprzednika na śniadanie. Gra jest znakomita i złego słowa o niej nie można powiedzieć.
    3. Watch_Dogs - też nie jest grą wybitną i jeśli darować sobie hejt na "kiełbasę wyborczą" i populistyczne hasła typu "4k / 120fps" to jest to naprawdę świetna pozycja - graliście?
    4. The Crew - nie jest złe i znowu - graliście? ;)

    Trochę nie lubię takiego hejtu dla zasady. :)

    • Ad1. Ostatnio wydane Grey Goo jest bardzo staroszkolnym RTSem

  • Ludzie powinni się nauczyć, ze Piotruś (molyneux) to bajkopisarz. Najlepiej obczaić nowy odcinek Jimquisition na jego temat. Od lat ta sama śpiewka.
    Jestem w trakcie magistra i takie materiały jak ten o przemocy w grach, zrealizowane profesjonalnie i z naukowym podejściem są bardzo przydatne.
    Wyniki UBI to jest dramat, dla graczy...

  • Wsparłem inicjatywę PanKlaps. Jeśli niejaki Dawid jeździ ciężarówką Star i wagonami Wars, niech sobie podniesie standardy komunikacji ;)

    Co do Battlefronta, to przypominam że jest to gra od EA, w której macza swoje lepkie na kasę paluchy banda nieudaczników zwana DICE (premiera pod koniec 2015, gra grywalna pod koniec 2016). Podejrzewam że multi będzie dokładnie takie same jak w ostatnich Battlefieldach. Będą te same znane i lubiane tryby gry, dodadzą może jeszcze jakiś tryb wymyślony na potrzeby tej części. To będzie Battlefield: Star Wars, mod, totalna konwersja robiona tym razem nie przez fanów a firmę. Po prostu znana i lubiana formuła w innym świecie. Tak jak Hardline jest BFem w klimatach psiarsko-prawilnych, tak Battlefront będzie BFem w klimatach Star Wars. Uważam że można między tymi grami położyć znak równości, obie powstają w ten sam sposób i na tej samej zasadzie. Obie są modyfikacją formuły BFa.

    Czy mi to przeszkadza? Oczywiście że nie. Będę niszczył rebelianckie szumowiny i wprowadzał imperialny porządek w Galaktyce. Już się nie mogę doczekać :)))

Przeczytaj też