Na temat największej zbiórki i jednocześnie największej klapy polskiego crowdfundingu.
Oprócz standardowej ekipy, w tym odcinku posłuchacie także Tomka, który nie mógł odmówić sobie omówienia końca magazynu Secret Service i rodzącego się na jego zgliszczach Pixela.
A co poza tym? Przyglądamy się problemom, które nieszczęśliwie trzymają się produkcji trzeciego Wiedźmina, patrzymy na ręce ostatnim poczynaniom Bungie i Naughty Dog, zastanawiamy się także, co Microsoft przyniesie graczom pecetowym przy okazji premiery Windowsa 10.
Następne odcinki będą specjalne – świąteczny oraz podsumowujący rok. Do usłyszenia!
Co w odcinku?
Tematy:
- Wiedźmin 3 – przesunięcia i kontrowersje
- SS-Pixel drama
- DLC do Destiny utrudnia grę posiadaczom standardowej wersji
- 0,99$ za animacje – mikropłatności w The Last of Us
- Downgrade graficzny Uncharted 4 – jest się o co pienić?
- Przyszłość grania z Windows 10
- Tomb Raider będzie wydawany przez Microsoft
Komentarze (8)
Co do Windowsa 10 - może xbox one zamiast ciągnąć moc z chmury będzie mógł być wspomagany przez bebechy naszych pecetów?
Nie widzę problemu z przesuwaniem Wiedźmina, boję się, że to jest wina konsolowych wersji, bo pokazany nowy trailer graficznie wygląda gorzej. Oby ten wiesiek był dobry, kufa jak spierdolą to ja już nie wiem... zostanę przy indorach typu "this war of mine" i całkiem odpusczę sobie AAA.
Rakiem przemysłu growego są zjebane konszachty między wydawcami, exclusivy, "mikro" tranzakcje w grach, za które płacisz grubą kasiorę, "day 1 dlc" które są żywcem wycięte z gry i sprzedane osobno jak i inne dlc, które kosztują jak 1/3 gry a mają w sobie 2 przedmioty i ubranko, fanboje, które będą kupować i bronić byle gówno i śmietanka towarzystwa czyli DRMy bo wiadomo, że każdy gracz jest złodziejem i biedne multi miliardowe korporacje muszą się bronić przed złem.
Ostatnio oprócz mody na filmowosć jest też moda na zrównywanie wszystkiego do najgorszego poziomu, jeżeli jakaś gra jest multi platformą i na jednej konsoli wygląda gorzej to wszystko leci na łeb bo przecież nie mogą czuć się gorzej...
Ta akcja z SS to... eh... nie mam nawet siły tego komentować.
To jest zabawne, że ludzie tak szaleją za Destiny, a na wszystkie koreańskie grindowe mmo to krzyczą jaki to crap ;]
Co do grafy na silniku itp to wystarczy popatrzeć na demka UDK4, które wyglądają masakrycznie ale wiadomo, że to jest scenka na silniku.
Ostatnia rzecz jaka mi potrzebna, w ogóle każdemu to to, żeby MS zjebał swoją chciwością granie na PC. Darowałem sobie 8kę, bo nie podoba mnie się portowany os z jakiś zasranych tabletów i telefonów, kafelki, marketplace i inne tego typu gówna, których miejsca nie ma na desktopie. Chciałbym lekki, szybki OS, bez jakiś dupereli, bez usiłowania wciskania reklam i innego szajsu na mój pulpit ani wymagań zapisywania się do marketplace.
Mój kumpel ma 8kę i ma programy kupione w marketplace i co się okazuje są one w pełni na drm czyli nie uruchomisz ich offline. Miał problem bo nie mógł dostać autoryzacji za produkty, które kupił, a z pomocy windowsa dostał odp, żeby sobie system przeinstalował bo mógł być błąd, a najlepiej to jakby sobie format jebnął i postawił partycję od nowa. Pierdole takie coś.
W10 może być dobrym OS, jak MS będzie fer i da sobie spokój z korporacyjnym ścierwem. Jakby wyszedł Spencer i powiedział, że na W10 będą wychodzić first party giery z X1, że będzie specjalny oficjalny emulator X i 360 pod ten OS dzięki, któremu będzie można legalnie i normalnie pograć w giery z tych konsol to nawet preordera bym zamówił.
Dotychczas MS dawał dupy, a nawet szeroko rozwierał poślany bez wazeliny w kwesti PC, bo już dawno temu mogli czysto zagrać, bez ściemy dla graczy i byliby więksi niż to czym jest teraz Steam, bo na zachodzie PC Gaming = Steam. Sam mam ze 130 gier na steamie, nawet te kupione w pudle mają po prostu klucz na steam, więc mój dvd-rom jest chyba zardzewiały bo nie pamiętam kiedy ostatnio używałem tego czegoś.
Jeżeli MS chce mieć swojego uncharted, to niech do chuja wacława zrobią, a nie podpierdalają całej reszcie graczy markę, która istnieje dłużej niż te ich konsole. Takie rzeczy mnie strasznie wkurwiają. MS ma RARE, firmę, która robiłą zajebiste gry i zdeptali ich do poziomu kinect developer, nie są świadomi jaki byłby hype gdyby Rare zrobiło remastery swoich gier.
Czasem myślę, że szefowie tych korporacji to debile, którzy nie mają zielonego pojęcia jak zdobywać publikę i fanów, a ich wyszkolenie to biznes i marketing z lat 50.
Jak zwykle świetny odcinek ( dzięki za odpowiedź na mój komentarz :-) ). Miło znów usłyszeć Tomka.
A co do podsumowania roku , to czy będzie jakaś ankietka na stronie ?
Dobry pomysł :). Pomyślimy.
Dzięki za nagranie :]
Dzięki za kolejny odcinek. Mi osobiście nie przeszkadza przełożenie premiery wiedźmina, wolę, żeby wyszedł bardziej dopracowany niż to co się działo/dzieje z AC: Unity. A co do downgrade'u, również mi on w ogóle nie przeszkadza, jak dla mnie grafika z wiedźmina 2 jest super i taka mogłaby być w trzeciej części (ogrywałem wiedźmina 2 na najwyższych detalach na PC), bo jak dla mnie nie grafika w tej serii jest najważniejsza, jestem fanem twórczości Sapkowskiego, więc wcielenie się w Geralta, a co wiadomo od niedawna również w Ciri jest ważniejsze niż jakieś żyłowanie detali :) Generalnie czekam na wiedźmina, ale nie wiem czy kupię na premierę, może poczekam, zobaczę czy jest mocno zabugowany i jeśli będzie to poczekam do grywalnej wersji i wtedy sobie ogram w pełnej krasie ;) Co do windowsa 10, fajne by było streamowanie gier z PC na tablety czy smartfony z Windowsem na pokładzie, jeszcze jakiś dedykowany kontroler i myślę, że bym się skusił :)
Pozdrawiam
Przesłuchałem temat o SS. Zrobiliście to w najgorszy możliwy sposób, niestety. Zamiast krótko, w dwóch zdaniach streścić jak to było i dodać więcej swoich wrażeń, Tomek omawia całą dramę w sposób rozwlekły. Po co? Przecież każdy gracz choć trochę zainteresowany branżą zna tę dramę na wyrywki, a nie zainteresowany i tak ma to ma to gdzieś. Ale nie - Tomek w mega nudnym monologu, przeskakując z tematu na temat, wpadając w dygresje wewnątrz dygresji w dygresjach mówi, mówi, mówi i mówi. Ale co mówi - tego nie mówi. Serio, przykro mi to pisać bo naprawdę lubię was słuchać, ale przy tym słowotoku ze trzy razy pomyślałem "K@#$a, o czym ten @#$% pi@#$%i?" I w momencie w którym nareszcie otrzymuję nagrodę za wytrzymałość i wysłuchanie tego bezsensownego steku słów, kiedy nareszcie robi się ciekawie, bo nareszcie zamiast powtarzać komunały z internetów Tomek zaczyna mówić co mogłoby się stać, jak to mogłoby się potoczyć, wpada chyba nieco zmęczony tym przydługim monologiem Roibert i ucina dyskusję. W tym momencie wyłączyłem podcast i włączyłem muzę. Sorry, ale to najgorszy materiał w Padcaście odkąd was regularnie słucham, czyli od #115.
@Tomek Dittrich: Pomijając wszystko inne, jesteś chyba typem człowieka, który naprawdę nie docenia wagi tego, co wydarzyło się w przeszłości, ale uwierz mi, jest tyle "białych plam" godnych eksploracji w historii komputerowej rozrywki i o wielu seriach, czy też pojedynczych tytułach da się powiedzieć tyle interesujących rzeczy, że naprawdę nie powinno się zakładać, iż magazyn poświęcony w przeważającej części grom 'retro' nie ma nic ciekawego do zaoferowania. Naprawdę, abstrahując od tego, czy polski rynek prasy drukowanej jest zdolny przyjąć i w sposób ekonomicznie wymierny zaadaptować prasę o tej tematyce, uwierz mi, że istnieje masa historii o grach z minionych lat, które są fajne, ciekawe, a nawet - dobrze opowiedzianych - wzbudzających ciarki, tudzież miły dreszcz, o których się Tobie nie śniło. W odcinku wypowiadasz się tak, jakbyś wiedział 'wszystko-o-wszystkim'. Wiesz, naprawdę jest o czym opowiadać i życzę twórcom "Pixela", aby udało im się nawiązać równie owocne kontakty, jak brytyjski "Retro Gamer", bo może to odbić się tylko i wyłącznie na naszym, czytelników dobrze.