Wszystko, co najważniejsze z wczorajszej gali VGX.
Cóż… nie tak sobie wyobrażaliśmy rozdanie nagród za najlepsze gry mijającego roku. Niby nie było celebrytów, ale natężenie sucharów, nieznośnie amerykańskiego dowcipu i nic nie znaczących CGI było tak duże, że z trudem wytrzymaliśmy do końca.
Jeśli nie oglądaliście VGX, nic straconego. W oknie powyżej zrobiliśmy dla Was playlistę, w której znajdziecie najciekawsze gameplaye i zwiastuny z pokazanych wczoraj gier. Zapowiedziano także przygodówkę od Telltale w świecie Gry o Tron, 30-sekundowy teaser nie pokazał jednak niczego, stąd jego brak w zestawieniu.
Napiszcie w komentarzach, która z zapowiedzi zrobiła na Was największe wrażenie.
Komentarze (6)
Z powyższych gier czekam w zasadzie tylko na Wiedźmina, którego zwiastun nic nowego nie wniósł i na The Division, którego prezentacja zrobiła spore wrażenie. Gierka od Shafera wygląda przyjemnie, a tak poza tym to trochę bieda, no może jeszcze ta Gra o tron może być ciekawa, ale w sumie to nic nie wiadomo o niej. Generalnie całe wydarzenie nie powinno trwać dłużej niż godzinę a całe to lanie wody było strasznie rozczarowujące, tym bardziej, że wszystko działo się w środku nocy. Następnym razem zdam się na Roberta i obejrzę sobie playlistę na drugi dzień ;).
Dobre tytuły pokazali, oprócz Quantum Break, który kompletnie do mnie nie przemawia.
Nintendo mogłoby spokojnie pójść w multiplatformę i trzaskać kasiorę na sofcie.
The Division totalny szczękopad. Ta gra wygląda obłędnie, ale nie wierzę, żeby na konsolach utrzymali taki poziom.
Kooperacja Telltale z Gearbox może przynieść coś świeżego branży.
Dying Light wygląda zadziwiająco dobrze w ruchu.
Wiedzmin 3 :Dziki Gon
Reszta mnie nie obchodzi ;)
Dlaczego w "The Division" jest pokazywana caly czas ta sama miejscowka? Troche mnie to intryguje.NY ma wiele charakterystycznych miejsc, a oni caly czas pokazuje ta sama...Zastanawiajace.
Jak dla mnie The Devision i Wiedźmin 3 cudo i jeśli wcześniej nie kupię next gena to na premierę W3 na pewno kupię. :)
The Division może być spoko pod warunkiem, że będzie się grać ze znajomymi. Dying light to totalna padaka, bieganie i napie.....nie wszystkiego co się rusza jest nudne. Gdzie te czasy, gdy człowiek omijał walki z tyloma zombie bo nie miał szams, a gdy na horyzoncie pojawił się sławetny Nemesis to już było grubo:)