Kalendarzowa jesień w pełni, więc dajmy jej się popisać.
To, że różnego rodzaju party scenowe potrafią odbywać się w dość egzotycznych miejscach, chyba zdążyliście już zauważyć. Całkiem niedawno scenowa zbiórka urządzona została w Budapeszcie, a mowa o imprezie Function.
Rzuciło mi się na ucho coś naprawdę ciekawego. Czasami jest tak, że jeżeli twórczość jakiejś ekipy nie zachwyca, albo po prostu zapomina się o niej, mimo faktu zrobienia czegoś fajnego, nagle ląduje coś co wywołuje efekt „no tak, pamiętam tą ekipę”. Tak właśnie było z grupą fresh!mindworkz.
Bardzo klimatyczna nuta, o enigmatycznym tytule Izotop, prezentuje się wybornie. Spokój, harmonia i gdzieś tam kwaskowe, ale bez przesady, pomruki, i ten umorusany jaskrawymi wierzchołkami bas, ehhhhh. Cudo…
Chłopaki walczą na scenie już szmat czasu (1996) i byli u siebie, trzon ekipy to obywatele Węgier. Było również podium, i powody do zadowolenia. Trzecie miejsce w kategorii combined demo, to nie w kij dmuchał.
Oddajcie się na chwilę, bo dobre jest jak kwaśne „zozole” – DJYano.
Komentarze (4)
W sam raz, na przyjemne, jesienne wieczory spędzane w pracy - zwłaszcza po całym dniu nawalania w pada...
no a w co tak nawalałeś?
Hmm... Testujemy mobilną grę akcji, na urządzenia przenośne z systemem iOS :D
40/40