Evoke party, i zapach TB 303.
Kto pyta nie błądzi, ale kto szuka ten znajduje. Tak jest tym razem.
Impreza zwana Evoke, gdzieś w niemieckiej Kolonii, to kolejne zaraz po Assembly wakacyjne party. Trafiam na coś absolutnie fenomenalnego. Nigdy wcześniej nie przyglądałem się pochodzącej z Niemiec grupie Still, lecz tym razem wpadło mi coś w ucho. Wyczuwalny smak Rolanda z lekkim delay’em, jest czymś na co szybko zwracam uwagę, a tego nie da się pomylić z niczym innym.
Nie przeciągając, skosztujcie, uczta na ten czwartkowy wieczór podana.
Fajny klimat, zmysłowa rzekłbym kompozycja i tony kwasu po całości.
Słyszymy się za tydzień – DJYano.
Komentarze (1)
Świetne i relatywnie spokojnie...