PADcast #65 – Smętny Gamescom

Komentarze (18)

• Targi zwyczajnie były nudneeee. Liczyłem na coś więcej oprócz tego co zobaczyłem na E3 - a jedyną faktyczną "nowością" która mnie ruszyła, było podanie daty premiery nowej zabawki od Sony...

  • no niestety było, po prostu słabo ;(

• NiZi odnośnie wątku o Killer is Dead myślałeś chyba o No More Heroes na Wii.

  • dokładnie :) w pewnym wieku pamięć już siada ;)

• Ja niemal przegapiłem Gamescom - tak było o nim głośno...
  Pytani o Space Hulk - czy grał ktoś z was w grę Hunters na iOS? Z opisu Space Hulk wynika, że moźe to być kalka 1:1 z dodaną znaną marką, a niestety Hunters było słabe.

• Gamescom jedyne co w tym roku zrobił to pobił rekord odwiedzających. Osobiście jak bym nie miał urlopu to pewnie bym bo przegapił ;)

• Czy nie wydaje wam się że Microsoft mógł nas wkrecic w zabawę ? Na 1 konferencji dali dupy ale czy nie celowo ? Moze teraz im chodzi by wyglądało ze konsola jest stworzona dla nas bo słuchali naszych opinii a nie jak konkurencja ? Taka mnie myśl naszla ze dają dużo i dużo zwracają na glos publiki czego nie robi Sony .

  • Hahaha... not! :P

  • Oni chyba sami się wkręcili i teraz nieudolnie próbują to naprawić...

    Sony wyciągnęło wnioski z poprzedniej (obecnej) generacji i zwyczajnie od początku ustawili się przodem do graczy, a nie zadkiem jak zrobił to Microsoft...

  • http://i.qkme.me/3ub8ry.jpg

    • Chyba się nie zrozumieliśmy bo ja nie miałem na myśli że tak jest tylko , że tak mogą szukać drogi wyjścia z dania dupy .

      Wracając do Padcastu , Robercie wiesz po czym poznać że ktoś nie zna j. angielskiego ? Bo poprawia innych , dziękuje - miłego dnia .

  • Microsoft specjalnie dał ciała, żeby wszyscy złożyli pre order na ps4. Wtedy sony się nie wyrobi z dostarczeniem konsol i micro powie, widzicie sony was oszukało nie ma już konsol A my mamy hihi

• Mnie nie dziwi że Gamescom był słaby.
  Targi Europejskie nigdy nie były poważnie traktowane. Tak naprawdę liczy się tylko dla Amerykanów E3, a Japończycy mają swoje TGS.

• Panowie.
  Właśnie włączyłem sobie #13 Vlog od Nizi'ego i stwierdziłem, że nie lubię pisać komentarzy ale czuję, że muszę.
  Słucham bardzo dużo podcastów przeróżnego rodzaju. Spędzam przed ekranem PC kilkanaście godzin dziennie dlatego, że jest to moja praca, której dużo poświęcam, a zarazem moje największe hobby (zajmuję się tworzeniem www). Zawsze szukałem czegoś co pozwoli mi odłączyć się od świata w czasie pracy i maksymalnie na niej skupić. Po zakupie pierwszego iPhone (3G w dniu premiery - dosyć dawno) pobrałem aplikację Podcast.app, dzięki której poznałem magię podcastingu. Dziś zanim usiądę przed biurkiem w biurze, włączam Instacast i robię playlistę z najświeższych podcastów. Nie zdajecie sobie nawet sprawy, jak miło mi jest, kiedy poprawiacie mi humor w tak beznadziejny dzień jakim jest każdy poniedziałek. Wprawdzie nie jestem z wami od dawna, bo "subnąłem" was dopiero, kiedy dołączyliście do RRN, ale zazwyczaj po każdym nowym odcinku słucham jednego starego. Jesteście świetną grupą pozytywnie zakręconych ludzi. I mimo, że jako zawzięty PCtowiec nie mam, nie miałem i mieć (tak naprawdę dzięki wam) konsolę będę dopiero w nowym roku (PS3) to słucham was z największą przyjemnością. Dziękuję za te miłe poniedziałki !
  Pozdrawiam.

  • Michał, ciszę się, że kolejny słuchacz dołączył do grona i odnalazł w nas coś dla siebie, dzięki takim komentarzom zawsze czekamy na niedzielny wieczór z ogromnym utęsknieniem, do następnego komenta ;) i miłego odbioru w przyszłości.

    • i zapraszamy na facebooka! ;)

      • Jestem już od niedawna na FB, mimo, że rzadko z niego korzystam to zawsze do grupy zaglądnę i nawet czasem coś napiszę ;)

• Po Gamescomie niczego innego nie
  można było się spodziewać. Podobnie jak
  po E3, na którym nowości growych było
  jak na lekarstwo. Moim zdaniem najlepszą konferencją w tym roku skierowaną nie
  do graczy niedzielnych tylko, że tak powiem, „pro”, był pierwszy pokaz PS4. Pogadali o technikaliach, zajawili kilka nowych tytułów, o których wczśniej
  nie było wiadomo (Deep Down, Killzone, Drive Club, Knack), nie zanudzali jak
  Microsoft na majowej konfie (tv, tv, tv, tv….) i widać było że jest to pokaz skierowany do osób
  mających pojęcie co się dzieje w branży growej.
  Trafienie konsol i ogolnie gier
  do mainstreamu spowodowało, że prezentacje na targach wyglądają jak wyglądają.
  Kierowane są do odbiorcy, który tak naprawdę tychże nie ogląda, tylko dowiaduje
  się z innych źródeł co ciekawszych informacji. Znam sporo osób, które interesują się grami
  ale może jedną-dwie, które obejrzały jakąkolwiek konferencję czy to na E3 czy
  na Gamescomie. Dla mnie wymarzona prezentacja na targach to taka, na której nie
  będę słuchał o tym, co już wiem (zakładam, że skoro siedzę do 3 nad ranem to
  chyba na tyle się interesuje tym, że nie trzeba mi pokazywać przez 2h czegoś,
  co lata po serwiasch growych od dawna) tylko o tym, o czym nikt wcześniej nie
  słyszał. Ewentualnie pierwszy gameplay z danego tytułu, a nie poraz kolejny to
  samo, tylko inny poziom czy inna mapa w multi. Życzyłbym sobie na takiej
  konferencji aby KAŻDY pokazywany tytuł był nowy, wcześniej niezapowiedziany
  oraz aby nie było za dużo sequeli, prequeli, interqueli czy jak to tam sobie
  nazwą. Powinny przeważać nowe IP. Co mi po tym, że na konfie Mcrosoft pokaże mi
  Cod’a a Sony Battlefielde, jak wiem, czego się spodziewać po tych grach. Taki
  gampelay mogą wypuścić poza głowną prezentacją a nie zaśmiecać czas pokazu. Taki
  stan też jest po części winą internetu. 10 lat temu, kiedy kupowało się pismo
  growe w okolicach wakacji dowiadywał się człowiek o dziesiątkach tytułów o
  których istnieniu nie miał bladego pojęcia. Wtedy to były prawdziwe targi a nie reklamówki pełne pijarowego szamba.
  Mniejszy był wtedy rozgłos, wolniej docierały wiadomości, ale czekało się na
  takie informacje bardziej podekscytowanym niż dzisiaj. Przynajmniej ja tak to
  odbieram. A może byłem wtedy młodszy i mniej świadomy? Moim zdaniem obecnie za duży nacisk kładzie
  się na zysk z elektronicznej rozrywki gubiąc przy tym cały fun związany z
  otoczką gamingową. Rozumiem, że kasa musi się zgadzać itp. Ale czy wszystkie
  pokazy muszą być tam sztampowe i przewidywalne?? Już teraz mogę w ciemno
  powiedzieć, że za rok EA pokaże nowego nfs, fifę, battlefielda, ufc, które będzie
  miało premierą przed E3, simsy, mirrors edge i MOŻE jakiś nowy, niezapowiedziany tytuł.
  Microsoft zaskoczy świat Fable, Gearsami albo czymś gearsopodobnym, popierdółkami
  na Klinkieta, zapowiedzianą już grą od Remedy oraz Halo. Sony pokaże Uncharted
  4, gran turismo 6 na ps4, exkluzywną, czasową zawartość do
  nowego Battlefielda, czarodzieja od Quantic Dream oraz jak to świetnie współgra
  Vita z ps4. Jedynie Ubisoft może oprócz kolejnego assasyna czymś zaskoczyć. Nie
  tędy droga wg mnie.

  Podcast przesłuchałem jak na razie do
  tematu Vity,gdzie niezupełnie zgadzam się z opiniami, że nie ma w co grać ;).