Z podniebnego miasta przenosimy się do świata grubej kreski.
Autorką dzisiejszego cosplayu jest Hikari Katsuragi, która wcieliła się w postać Lilith z gry Borderlands 2. Prezentowany niżej cosplay jest o tyle specyficzny, że do wzmocnienia jego autentyczności dokonano zaawansowanej obróbki graficznej, w celu uzyskania cell-shadingu żywcem wyjętego z gry. Choć nie jestem fanem graficznych „ulepszaczy” to muszę przyznać, że efekt jest rewelacyjny.
Na profilu Facebookowym cosplayerki znajdziecie wiele ciekawych zdjęć pokazujących długie i żmudne przykonania do cosplayu. Ułożenie fryzury, uszycie stroju, odwzorowanie najdrobniejszych detali – to wszystko wymaga dużego nakładu pracy.
Komentarze (2)
Stylizacja i samo wykonanie na najwyższym poziomie - wygląda znakomicie...
Osobiście jednak, bardziej podobna mi się inna wersję Lilith:
http://fc09.deviantart.net/fs71/f/2012/059/4/4/borderlands__3__by_tarotea-d4r8rwv.jpg
PS. Szkoda, że polski Cosplay praktycznie nie istnieje :(
Bo ta dziewczyna jest po prostu ładniejsza :). Niby gorsze odwzorowanie, ale niewątpliwie nadrabia urodą