Scena still alive
Co roku organizowanych jest kilka sporych imprez z tak zwanej „demosceny” ( Assembly, Revision czy Demodays ), na których spotykają się specjaliści od „dobrego kodu” oraz mistrzowie reverse engineeringu ;). Imprezy oraz ich wewnętrzne części mają za zadanie pokazać, jak wiele można zrobić przy wykorzystaniu wymyślnych technik koderskich. Mnie jednak do tego typu imprez niespecjalnie przyciągają te aspekty, chociaż doceniam i rozumiem, jak wiele wysiłku wkładają „klepacze” w swój kod. Praktycznie zawsze takiemu pokazowi umiejętności towarzyszy jakiś utwór muzyczny i to jest to, co lubię w nich najbardziej.
Dzisiaj chce Wam zapodać na uszyska trochę innego „kwasiora” niż tydzień temu, ale jest to kawałek wyjątkowy z dwóch powodów. Pochodzi z imprezy, która odbyła się w zeszłym roku, a mowa tu o Buenzli 2012 ( poziom imprez mimo upływu lat wciąż stoi na wysokim poziomie – to mnie bardzo cieszy ). I drugi powód, grupa Horology zdominowała konkurencję w grupie Combined 64k/4k ( chodzi o wielkość demo w KILOBAJTACH!!! )
Wheels Within Wheels, bo ta zwie się produkcja, która bronuje umysł nie tylko tym, jak prezentuje się graficznie, ale też przez utwór stworzony na potrzeby tego demo przez członka tejże grupy, czyli niejakiego Westlicht’a.
Zapraszam do odsłuchania kawałka, bo 4 minuty to nie wieczność. A my słyszymy się za tydzień!.
Komentarze (8)
Lepiej, niewiele lepiej ale lepiej :)
Świetny kwasior! Rewelacyjne wyczucie przy kręceniu synthów i fajny swingujący rytm ;)
spoko rozkręcam się ;)
oby :>
za tydzień TB 303 ;) i kilka słów historii
TB 303 i Acid House - czekam na następny odcinek :)
A dzisiejszy utwór, to 4 minuty porządnego dźwięku - proszę o więcej...
obiecuję tu i teraz, że będzie więcej i jeszcze Wam uszy zwiędną ;)
Nadmiaru dobrych dźwięków (i gier) nigdy dość :p