W tym tygodniu rozmawiamy o nieustannie zachodzących zmianach w grach i w podejściu graczy. Czy branża elektronicznej rozrywki zmierza w dobrym kierunku?
W temacie tygodnia dyskutujemy na temat różnic w dzisiejszych grach, w porównaniu z produkcjami z lat 80-tych i 90-tych. Zastanawiamy się, dlaczego niektórzy twórcy traktują graczy jak kretynów i zabierają nam możliwość myślenia. Szukamy także różnic w podejściu graczy i tego, w jaki sposób traktują współczesne produkcje.
W „Zakurzonym padzie” Dawid przypomina sobie o Alien Breedzie, zagrywając się jednocześnie w jego odnowioną wersję z PS Store. Za to Robert i Michał wspominają zapoczątkowaną przy premierze PlayStation 2 serię SSX.
W Kanciku Prowadzącego Dawid opowiada o swoich spostrzeżeniach dotyczących rosnącej popularności e-sportu. Kto wie, może gry wideo rzeczywiście trafią kiedyś na Igrzyska Olimpijskie? Jeśli będziecie zainteresowani tym tematem, być może powróci on na nasze łamy w bardziej obszernej formie.
W części newsowej dyskutujemy m.in. o nowej grze Adriana Chmielarza, utraty ekskluzywności Rayman Legends przez Nintendo oraz pierwszych odczuciach po zapowiedzi Wiedźmina 3.
Więc tak jak widziecie sporo ciekawych rzeczy i ponad dwie godziny, jak to określił ostatnio Filip Dawidziński „dobrej gadki”.
Co w menu ?
Ogłoszenia parafialne – PADcast w FINALE! oraz Q&A – 00:01:17
Różności społeczności – Odpowiedzi na Wasze komentarze i pytania – 00:05:30
Temat tygodnia – Oldschool vs. Newschool – 00:12:53
Newsy – ciekawostki minionego tygodnia – 00:48:49
Kancik prowadzącego – Dawid i e-sport – 01:34:52
Zakurzony PAD – Alien Breed & SSX – 01:49:33
Premiery tygodnia – 12.02 – Aliens Colonial Marines – 02:05:37
Tanie granie – Dirt Showdown – www.sklep.gram.pl / 59 PLN – 02:09:28
Komentarze (49)
Co do Zeldy o której wspomniał Nizi. Niedawno odpaliłem sobie jedną z pierwszych Zeld i grając czułem się dziwnie, dlatego że musiałem sam wszystko rozkminiać i wszystkiego szukać. Widać przyzwyczaiłem się do tych pomocy. Przez to lubie sobie czasami się pomęczyć w Portal 2 albo Darksiders 2 :).
no tak to już jest że to co było dla nas kiedyś normą teraz bywa dziwne ... jak to mówią ewolucja Panie :)
Obecnie większość gier zmierza w kierunku ewolucji ale ewolucji wstecznej. Pytanie tylko, czy to producenci zaczęli traktować graczy jak (za przeproszeniem) debili, czy to sami "gracze" wymogli na tych pierwszych wszystkie te ułatwienia...
Przepraszam za post pod postem...
Powrót do starych czasów wciąż jest możliwy nawet i na obecnej generacji - najlepszym przykładem takich produkcji są Dark Souls, Demon's Souls czy chociażby Dragon's Dogma...
Co do Zeldy o której wspomniał Nizi. Niedawno odpaliłem sobie jedną z pierwszych Zeld i grając czułem się dziwnie, dlatego że musiałem sam wszystko rozkminiać i wszystkiego szukać. Widać przyzwyczaiłem się do tych pomocy. Przez to lubie sobie czasami się pomęczyć w Portal 2 albo Darksiders 2 :).
no tak to już jest że to co było dla nas kiedyś normą teraz bywa dziwne ... jak to mówią ewolucja Panie :)
Obecnie większość gier zmierza w kierunku ewolucji ale ewolucji wstecznej. Pytanie tylko, czy to producenci zaczęli traktować graczy jak (za przeproszeniem) debili, czy to sami "gracze" wymogli na tych pierwszych wszystkie te ułatwienia...
Przepraszam za post pod postem...
Powrót do starych czasów wciąż jest możliwy nawet i na obecnej generacji - najlepszym przykładem takich produkcji są Dark Souls, Demon's Souls czy chociażby Dragon's Dogma...
Słucham was od 20 odcinka i przyznam fajnie wam to wychodzi.
Ale muszę tu zaprotestować gdyż pociąganie co chwile nosem w moim lewym uchu jest niebotycznie irytujące!!!
Słucham was od 20 odcinka i przyznam fajnie wam to wychodzi.
Ale muszę tu zaprotestować gdyż pociąganie co chwile nosem w moim lewym uchu jest niebotycznie irytujące!!!
Moim zdaniem spłycenie gier spowodował tryb online w którym nie występuje fabuła, nie raz tryb online był umieszczany na siłę.
Teraz niestety jest głupi tren pakowania multi do każdej gry...nawet do tych nie potrzebujących multi...
Dokładnie wygląda to jakby twórcy gier chcieli zrobić tryb online jako ten główny a tryb offline jako dodatek, który ma być krótki i mało wymagający i w którym bardziej chodzi o zdobycie trofeów niż o zagłębienie się w fabułę. No bo przecież prawdziwa zabawa jest w online ze znajomymi a offline to tryb dla maniaków. Przecież nikt nie chce być uznany za no life'a który tłucze sobie kilkadziesiąt godzin w offline bo gra ma dobrą fabułę i jest rozbudowana, co to jest fabuła zapytaliby młodzi gracze czekający w lobby na odpalenie nowej mapki :)
Nic na to nie poradzimy...twórcy z góry zakładają że jak dadzą opcję multi to automatycznie mogą sprzedawać dodatkowe DLC i tak dalej zarabiać...no i niestety to sie sprawdza...
Ale przyznacie, że zdarzają się i chlubne wyjątki - jak chociażby Dishonored czy Sleeping Dogs, które mimo braku posiadania multi, zapewniają niezłą i długą zabawę...
Jasne...wystarczy że twórcy skupią się na grze singlowej i mamy wypasiony tytuł...ale niestety "kasa się musi zgadzać"...ja czekam aż wszystko wróci do normy i twórcy przestaną wrzucać multi na siłę, tak jak zrobili to teraz z Bioshock:Infinite...
Jasne właśnie o tym mówię, że jeśli nie ma trybu online to twórcy mogą skupić się na singlu i wiedzą, że multi nie odciągnie gracza od fabuły więc robią dobry produkt.
Moim zdaniem spłycenie gier spowodował tryb online w którym nie występuje fabuła, nie raz tryb online był umieszczany na siłę.
Teraz niestety jest głupi tren pakowania multi do każdej gry...nawet do tych nie potrzebujących multi...
Dokładnie wygląda to jakby twórcy gier chcieli zrobić tryb online jako ten główny a tryb offline jako dodatek, który ma być krótki i mało wymagający i w którym bardziej chodzi o zdobycie trofeów niż o zagłębienie się w fabułę. No bo przecież prawdziwa zabawa jest w online ze znajomymi a offline to tryb dla maniaków. Przecież nikt nie chce być uznany za no life'a który tłucze sobie kilkadziesiąt godzin w offline bo gra ma dobrą fabułę i jest rozbudowana, co to jest fabuła zapytaliby młodzi gracze czekający w lobby na odpalenie nowej mapki :)
Nic na to nie poradzimy...twórcy z góry zakładają że jak dadzą opcję multi to automatycznie mogą sprzedawać dodatkowe DLC i tak dalej zarabiać...no i niestety to sie sprawdza...
Ale przyznacie, że zdarzają się i chlubne wyjątki - jak chociażby Dishonored czy Sleeping Dogs, które mimo braku posiadania multi, zapewniają niezłą i długą zabawę...
Jasne...wystarczy że twórcy skupią się na grze singlowej i mamy wypasiony tytuł...ale niestety "kasa się musi zgadzać"...ja czekam aż wszystko wróci do normy i twórcy przestaną wrzucać multi na siłę, tak jak zrobili to teraz z Bioshock:Infinite...
Jasne właśnie o tym mówię, że jeśli nie ma trybu online to twórcy mogą skupić się na singlu i wiedzą, że multi nie odciągnie gracza od fabuły więc robią dobry produkt.
Ze swej strony chciałbym tylko powiedzieć że jestem bardzo wielkim fanem Wiedźmina (najbardziej tego książkowego) i na trójeczkę czekam z wywieszonym językiem. Wiedźmin 3 jest dla mnie w tym momencie priorytetem i na nic innego nie czekam. Dla drugiej części zmodernizowałem swojego blaszaka tak żeby wszystko śmigało na maxa i przy trójce zrobię to samo;) A o grę się nie martwię.Robią ją ci sami ludzie co W2, którzy potrafią przenieść klimat świata Wiedźmińskiego do gry bardzo dobrze.
Ze swej strony chciałbym tylko powiedzieć że jestem bardzo wielkim fanem Wiedźmina (najbardziej tego książkowego) i na trójeczkę czekam z wywieszonym językiem. Wiedźmin 3 jest dla mnie w tym momencie priorytetem i na nic innego nie czekam. Dla drugiej części zmodernizowałem swojego blaszaka tak żeby wszystko śmigało na maxa i przy trójce zrobię to samo;) A o grę się nie martwię.Robią ją ci sami ludzie co W2, którzy potrafią przenieść klimat świata Wiedźmińskiego do gry bardzo dobrze.
Dla prowadzącego ;)
http://www.e-aptekacentrum.pl/bilder/1355.jpg
@disqus_RdWemQwW5t:disqus
prowadzący był zdrowy to Paweł zasmarkał PADcast'a :D
Dla prowadzącego ;)
http://www.e-aptekacentrum.pl/bilder/1355.jpg
@disqus_RdWemQwW5t:disqus
prowadzący był zdrowy to Paweł zasmarkał PADcast'a :D