X
    Kategorie: PADcast

PADcast#38 – Oldschool vs. Newschool

W tym tygodniu rozmawiamy o nieustannie zachodzących zmianach w grach i w podejściu graczy. Czy branża elektronicznej rozrywki zmierza w dobrym kierunku?

W temacie tygodnia dyskutujemy na temat różnic w dzisiejszych grach, w porównaniu z produkcjami z lat 80-tych i 90-tych. Zastanawiamy się, dlaczego niektórzy twórcy traktują graczy jak kretynów i zabierają nam możliwość myślenia. Szukamy także różnic w podejściu graczy i tego, w jaki sposób traktują współczesne produkcje.

W „Zakurzonym padzie” Dawid przypomina sobie o Alien Breedzie, zagrywając się jednocześnie w jego odnowioną wersję z PS Store. Za to Robert i Michał wspominają zapoczątkowaną przy premierze PlayStation 2 serię SSX.

W Kanciku Prowadzącego Dawid opowiada o swoich spostrzeżeniach dotyczących rosnącej popularności e-sportu. Kto wie, może gry wideo rzeczywiście trafią kiedyś na Igrzyska Olimpijskie? Jeśli będziecie zainteresowani tym tematem, być może powróci on na nasze łamy w bardziej obszernej formie.

W części newsowej dyskutujemy m.in. o nowej grze Adriana Chmielarza, utraty ekskluzywności Rayman Legends przez Nintendo oraz pierwszych odczuciach po zapowiedzi Wiedźmina 3.

Więc tak jak widziecie sporo ciekawych rzeczy i ponad dwie godziny, jak to określił ostatnio Filip Dawidziński „dobrej gadki”.

Co w menu ?

Ogłoszenia parafialne – PADcast w FINALE! oraz Q&A – 00:01:17
Różności społeczności – Odpowiedzi na Wasze komentarze i pytania – 00:05:30
Temat tygodnia – Oldschool vs. Newschool – 00:12:53
Newsy – ciekawostki minionego tygodnia – 00:48:49
Kancik prowadzącego – Dawid i e-sport – 01:34:52
Zakurzony PAD – Alien Breed & SSX – 01:49:33
Premiery tygodnia – 12.02 – Aliens Colonial Marines – 02:05:37
Tanie granie – Dirt Showdown – www.sklep.gram.pl / 59 PLN – 02:09:28

Dawid Maron: Koleś który widzi słabo ale słyszy za dobrze, w dodatku ogromny fan gier niezależnych. Jestem też na Twitterze i .

Komentarze (49)

  • Co do Zeldy o której wspomniał Nizi. Niedawno odpaliłem sobie jedną z pierwszych Zeld i grając czułem się dziwnie, dlatego że musiałem sam wszystko rozkminiać i wszystkiego szukać. Widać przyzwyczaiłem się do tych pomocy. Przez to lubie sobie czasami się pomęczyć w Portal 2 albo Darksiders 2 :).

    • no tak to już jest że to co było dla nas kiedyś normą teraz bywa dziwne ... jak to mówią ewolucja Panie :)

      • Obecnie większość gier zmierza w kierunku ewolucji ale ewolucji wstecznej. Pytanie tylko, czy to producenci zaczęli traktować graczy jak (za przeproszeniem) debili, czy to sami "gracze" wymogli na tych pierwszych wszystkie te ułatwienia...

        • Przepraszam za post pod postem...

          Powrót do starych czasów wciąż jest możliwy nawet i na obecnej generacji - najlepszym przykładem takich produkcji są Dark Souls, Demon's Souls czy chociażby Dragon's Dogma...

  • Co do Zeldy o której wspomniał Nizi. Niedawno odpaliłem sobie jedną z pierwszych Zeld i grając czułem się dziwnie, dlatego że musiałem sam wszystko rozkminiać i wszystkiego szukać. Widać przyzwyczaiłem się do tych pomocy. Przez to lubie sobie czasami się pomęczyć w Portal 2 albo Darksiders 2 :).

    • no tak to już jest że to co było dla nas kiedyś normą teraz bywa dziwne ... jak to mówią ewolucja Panie :)

      • Obecnie większość gier zmierza w kierunku ewolucji ale ewolucji wstecznej. Pytanie tylko, czy to producenci zaczęli traktować graczy jak (za przeproszeniem) debili, czy to sami "gracze" wymogli na tych pierwszych wszystkie te ułatwienia...

        • Przepraszam za post pod postem...

          Powrót do starych czasów wciąż jest możliwy nawet i na obecnej generacji - najlepszym przykładem takich produkcji są Dark Souls, Demon's Souls czy chociażby Dragon's Dogma...

  • Słucham was od 20 odcinka i przyznam fajnie wam to wychodzi.
    Ale muszę tu zaprotestować gdyż pociąganie co chwile nosem w moim lewym uchu jest niebotycznie irytujące!!!

  • Słucham was od 20 odcinka i przyznam fajnie wam to wychodzi.
    Ale muszę tu zaprotestować gdyż pociąganie co chwile nosem w moim lewym uchu jest niebotycznie irytujące!!!

  • Moim zdaniem spłycenie gier spowodował tryb online w którym nie występuje fabuła, nie raz tryb online był umieszczany na siłę.

    • Teraz niestety jest głupi tren pakowania multi do każdej gry...nawet do tych nie potrzebujących multi...

      • Dokładnie wygląda to jakby twórcy gier chcieli zrobić tryb online jako ten główny a tryb offline jako dodatek, który ma być krótki i mało wymagający i w którym bardziej chodzi o zdobycie trofeów niż o zagłębienie się w fabułę. No bo przecież prawdziwa zabawa jest w online ze znajomymi a offline to tryb dla maniaków. Przecież nikt nie chce być uznany za no life'a który tłucze sobie kilkadziesiąt godzin w offline bo gra ma dobrą fabułę i jest rozbudowana, co to jest fabuła zapytaliby młodzi gracze czekający w lobby na odpalenie nowej mapki :)

        • Nic na to nie poradzimy...twórcy z góry zakładają że jak dadzą opcję multi to automatycznie mogą sprzedawać dodatkowe DLC i tak dalej zarabiać...no i niestety to sie sprawdza...

          • Ale przyznacie, że zdarzają się i chlubne wyjątki - jak chociażby Dishonored czy Sleeping Dogs, które mimo braku posiadania multi, zapewniają niezłą i długą zabawę...

          • Jasne...wystarczy że twórcy skupią się na grze singlowej i mamy wypasiony tytuł...ale niestety "kasa się musi zgadzać"...ja czekam aż wszystko wróci do normy i twórcy przestaną wrzucać multi na siłę, tak jak zrobili to teraz z Bioshock:Infinite...

          • Jasne właśnie o tym mówię, że jeśli nie ma trybu online to twórcy mogą skupić się na singlu i wiedzą, że multi nie odciągnie gracza od fabuły więc robią dobry produkt.

  • Moim zdaniem spłycenie gier spowodował tryb online w którym nie występuje fabuła, nie raz tryb online był umieszczany na siłę.

    • Teraz niestety jest głupi tren pakowania multi do każdej gry...nawet do tych nie potrzebujących multi...

      • Dokładnie wygląda to jakby twórcy gier chcieli zrobić tryb online jako ten główny a tryb offline jako dodatek, który ma być krótki i mało wymagający i w którym bardziej chodzi o zdobycie trofeów niż o zagłębienie się w fabułę. No bo przecież prawdziwa zabawa jest w online ze znajomymi a offline to tryb dla maniaków. Przecież nikt nie chce być uznany za no life'a który tłucze sobie kilkadziesiąt godzin w offline bo gra ma dobrą fabułę i jest rozbudowana, co to jest fabuła zapytaliby młodzi gracze czekający w lobby na odpalenie nowej mapki :)

        • Nic na to nie poradzimy...twórcy z góry zakładają że jak dadzą opcję multi to automatycznie mogą sprzedawać dodatkowe DLC i tak dalej zarabiać...no i niestety to sie sprawdza...

          • Ale przyznacie, że zdarzają się i chlubne wyjątki - jak chociażby Dishonored czy Sleeping Dogs, które mimo braku posiadania multi, zapewniają niezłą i długą zabawę...

          • Jasne...wystarczy że twórcy skupią się na grze singlowej i mamy wypasiony tytuł...ale niestety "kasa się musi zgadzać"...ja czekam aż wszystko wróci do normy i twórcy przestaną wrzucać multi na siłę, tak jak zrobili to teraz z Bioshock:Infinite...

          • Jasne właśnie o tym mówię, że jeśli nie ma trybu online to twórcy mogą skupić się na singlu i wiedzą, że multi nie odciągnie gracza od fabuły więc robią dobry produkt.

  • Ze swej strony chciałbym tylko powiedzieć że jestem bardzo wielkim fanem Wiedźmina (najbardziej tego książkowego) i na trójeczkę czekam z wywieszonym językiem. Wiedźmin 3 jest dla mnie w tym momencie priorytetem i na nic innego nie czekam. Dla drugiej części zmodernizowałem swojego blaszaka tak żeby wszystko śmigało na maxa i przy trójce zrobię to samo;) A o grę się nie martwię.Robią ją ci sami ludzie co W2, którzy potrafią przenieść klimat świata Wiedźmińskiego do gry bardzo dobrze.

  • Ze swej strony chciałbym tylko powiedzieć że jestem bardzo wielkim fanem Wiedźmina (najbardziej tego książkowego) i na trójeczkę czekam z wywieszonym językiem. Wiedźmin 3 jest dla mnie w tym momencie priorytetem i na nic innego nie czekam. Dla drugiej części zmodernizowałem swojego blaszaka tak żeby wszystko śmigało na maxa i przy trójce zrobię to samo;) A o grę się nie martwię.Robią ją ci sami ludzie co W2, którzy potrafią przenieść klimat świata Wiedźmińskiego do gry bardzo dobrze.

    • @disqus_RdWemQwW5t:disqus

      prowadzący był zdrowy to Paweł zasmarkał PADcast'a :D

    • @disqus_RdWemQwW5t:disqus

      prowadzący był zdrowy to Paweł zasmarkał PADcast'a :D

Przeczytaj też